Geoblog.pl    rwn    Podróże    Na azjatyckim szlaku    Nha Trang - Wietnam czy już Rosja?
Zwiń mapę
2015
31
sty

Nha Trang - Wietnam czy już Rosja?

 
Wietnam
Wietnam, Nha Trang
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9225 km
 
Po niewielkim i urokliwym Hoi-an trafiliśmy po całonocnej podróży do typowego nadmorskiego kurortu z szeroką 6-kilometrową plażą z palmami i licznymi hotelami. Zaczęliśmy dzień od porządnej dawki kofeiny i śniadania w knajpce na plaży. W takich okolicznościach przyrody nawet najgorsze jedzenie smakowałoby wyśmienicie... Już po kilku godzinach pobytu można było mieć wrażenie, że jest się raczej w Rosji niż w Wietnamie, bo na 10 spotkanych osób średnio 8 mówiło ( i wyglądało) po rosyjsku. Nawet sami Wietnamczycy zdawali się dzielić mieszkańców na siebie i Rosjan. Napisy na sklepach, hotelach i restauracjach były również w dwóch językach a nam już się znudziło odpowiadać: "My nie gawarim pa ruski"!!! Najwyraźniej Rosjanie upodobali sobie ten kurort i albo przyczyną jest dobre połączenie lotnicze z Moskwy, albo jeszcze w miarę dobry kurs rubla do donga;)))). Jeśli chodzi o plażowanie, to podstawą była ulubiona zabawa Naci, czyli "ucieczka przed falą". Mogłaby tak godzinami, zwłaszcza, że fale były ogromne.. Na plaży jedynym znakiem rozpoznawalnym, że jednak jesteśmy w Wietnamie a nie w Rosji byli przemykający między leżakami sprzedawcy "wszystkiego" w charakterystycznych wietnamskich kapeluszach... Postanowiliśmy skorzystać z oferty jednego z nich i zakupiliśmy kokosa, którego nam pan ociosał na miejscu i włożył słomkę. Napój naprawdę orzeźwiający a po wypiciu zachwyciliśmy się smakiem wydrapanego ze ścianek miąższu - bez porównania ze znanym nam smakiem wiórek kokosowych... Gdybyśmy zostali w Nha Trang tylko jeden dzień uznalibyśmy, że to miły przerywnik na naszej trasie i jednocześnie najmniej wietnamskie miasto, ale w drugim dniu udaliśmy się taksówką do jego starszej części, a tu już panował dobrze nam znany i urokliwy "sajgon":) Zwiedzanie zaczęliśmy od starej świątyni ludu Chram, z IX w. z przepięknym widokiem na miasto i deltę rzeki wpadającej do morza. Następnie przespacerowaliśmy się do drugiego najbardziej znanego zabytku Nha Trang, czyli pagody z wielkim Buddą na kwiecie Lotosu. Faktycznie wielki i robił też wielkie wrażenie. W drodze powrotnej mieliśmy "awarię" buta, czyli urwany pasek, ale dla wprawnego szewca naprawa trwała ok. 2 minut i kosztowała nas 1,50 pln;). Wietnamscy rzemieślnicy górą! Tuż przed wyjazdem z Nha Trang wybraliśmy się do knajpy gdzie podawali mięso z krokodyla - smakuje jak coś między kurczakiem a wieprzowiną. A propos knajpek - w większości z nich do toalety idzie się przez kuchnię(!), i dobrze, że sanepid nie widzi jak potrawy są przygotowywane..najważniejsze że są pyszne...;) A tymczasem jesteśmy już w kolejnym nocnym autobusie, na ostatnim odcinku naszej podróży po Wietnamie - do Sajgonu właśnie:) W autobusie towarzyszy nam ogromny i jednocześnie obrzydliwy karaczan, który właśnie przespacerował się środkiem i wszedł do jakiejś dziury. Ot taki wietnamski pasażer na gapę...;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (64)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
tealover
tealover - 2015-02-01 09:07
Mi jest zawsze przykro obserwować skutki tego rosyjskiego neokolonializmu:(
 
 
zwiedzili 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 24 wpisy24 46 komentarzy46 1269 zdjęć1269 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
17.01.2015 - 06.03.2015